piątek, 8 czerwca 2012

Jedyna taka technologia w Polsce - AUTOPART Mielec

Jedyny producent w Polsce który postawił na dalekowschodnie technologie w procesie produkcji tlenku ołowiu.  Czy decyzja była słuszna? 30 lat na rynku, 3-4 pozycja na polskim rynku i zakład produkcyjny który po rozbudowie ustępuje jedynie Poznańskiej Centrze. Konsekwencja + Najciekawszy w Polsce system dystrybucji akumulatorów, oparty sieć własnych składów fabrycznych powoduje że Mielecki producent może jeszcze powalczyć z ZAP-SZNAJDER SA o pozycję wice lidera.

Choć gdyby Centre potraktować jako oddział amerykańskiego Exide, i nie traktować jako polską firmą w znaczeniu gdzie wypływa zysk, to AUTOPART już dziś mógłby myśleć (oczywiście w perspektywie 3-5 lat) aby wyrosnąć na lidera Polskie rynku. To jednak wymagało by zwiększenia kapitału firmy o dziesiątki milinów, co może jedynie dać giełda lub solidny fundusz inwestycyjny.


 Firma AUTOPART jako jedyny producent w kraju wytwarza tlenek ołowiu (podstawowy składnik pasty akumulatorowej) metodą rozpyleniową opartą na systemie BARTONA. Metoda ta jest stosowana w krajach Ameryki Północnej i Dalekiego Wschodu, gdzie wytwarzane jest 75% światowej produkcji akumulatorów. Jej cechą charakterystyczną jest łatwość i czułość sterowania procesem , co pozwala otrzymać wyrób o żądanych parametrach i utrzymać jego jakość na stałym poziomie. Wytworzone cząstki ołowiu są stałe wymiarowo – umożliwia to wytworzenie masy czynnej o jednolitych parametrach co przyczynia się do uzyskania wysokiej pojemności.



Wszystkie etapy produkcji i kontroli odbywają się na maszynach i urządzeniach renomowanych światowych firm takich jak: Pompeo Catelii (sezonowanie płyt akumulatorowych) MAC-USA (dzielarka MACparter, dynaMAC/COS, system pastowania płyt optaMAC 610), LINKLATER-USA (młyn Bartona), WIRTZ (odlewarki kratek), TEKMAX-USA (koperciarka), SOVEMA-Włochy (linia montażowa), Digitron – USA (moduły do formacji i aparatura do testowania akumulatorów); La Pneumatica linia do ostatecznego testowania i mycia akumulatorów.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz